Constract objął prowadzenie już w 3. minucie, po golu Pedrinho, który popisał się indywidualnym rajdem, minął dwóch legionistów i pokonał Tomasza Warszawskiego po silnym strzale. Mimo trudnego początku, stołeczna drużyna walczyła, stwarzała sytuacje w ofensywie. Uderzali Mariusz Milewski i Michał Klaus, lecz Victor Lopez udanie interweniował.

Po kwadransie lider podwyższył wynik. Jakub Raszkowski uciekł Davidsonowi Silvie i zdobył bramkę po asyście Pedrinho. Goście mogli błyskawicznie zareagować, ale Sergio Monteiro nie sfinalizował kontry.

Tuż po przerwie zrobiło się 3:0 dla Constractu (Tomasz Kriezel), ale “Wojskowi” lekko zmniejszyli straty, skutecznie odpowiadając po pół godzinie gry. Nuno Chuva utrzymał się przy piłce pod presją i zagrał do Silvy, który trafił do pustej siatki.

W końcówce Legia wycofała bramkarza, którym stał się Andre Luiz, ale ta decyzja przełożyła się na… gola dla miejscowych. W jednej z akcji Constract przejął piłkę, Brazylijczyk nie zdążył zmienić się z Warszawskim, a Pedrinho zdobył bramkę i ustalił wynik meczu.