Pierwszy gol padł dopiero w 13. minucie. Rui Pinto popisał się silną dobitką zza pola karnego i sprawił, że Legia objęła prowadzenie w derbach Warszawy. AZS dobrze zareagował, szybko wyrównując. Goście wyszli z kontrą, Denys Lifanov dograł z prawego skrzydła do Moustaphy Diakite, który trafił do siatki z najbliższej odległości.

Tuż przed przerwą “Wojskowi” odzyskali prowadzenie. Michał Klaus został sfaulowany, sędzia puścił grę, zastosował przywilej korzyści, a akcję sfinalizował Andre Luiz.

Po przerwie Legia odskoczyła rywalom. Mykyta Storożuk zbiegł z lewej strony do środka, uciekł Jakubowi Wankiewiczowi i skutecznie uderzył w kierunku dalszego słupka, w okno. Wydawało się, że miejscowi mieli pełną kontrolę, ale w 30. minucie Luiz został ukarany drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną.

Goście nie wykorzystali gry w 2-minutowej przewadze, w końcówce wycofali bramkarza, ale zamiast złapać kontakt, stracili gola. Klaus wyszedł z kontrą, a Adam Grzyb ustalił wynik meczu na 4:1 dla “Wojskowych”.