Legioniści zremisowali na wyjeździe 5:5 z Ruchem Chorzów (przedostatni zespół w tabeli) w 23. kolejce Futsal Ekstraklasy, mimo że prowadzili przez prawie cały mecz. Po dwie bramki w barwach “Wojskowych” zdobyli Andre Luiz i Davidson Silva, a jednego gola strzelił Rui Pinto.
Legia objęła prowadzenie w 5. minucie, gdy Rui Pinto zgubił krycie i oddał mocny, skuteczny strzał. Warszawiacy poszli za ciosem i podwyższyli prowadzenie, tym razem po akcji Andre Luiza i Michała Klausa, który zagrał piętką do Brazylijczyka, a ten trafił do siatki.
Ruch wypracował trochę szans, a w 16. minucie złapał kontakt po rozegraniu rzutu rożnego, po którym Sebastian Brocki obił poprzeczkę, a Michał Dubiel zdobył bramkę.
Na początku drugiej połowy “Wojskowi” zdołali odskoczyć za sprawą Luiza, który odebrał piłkę i wykończył sytuację sam na sam z bramkarzem. Chorzowianie byli jednak w stanie szybko odpowiedzieć, po przechwycie i golu Brockiego zza pola karnego.
Reakcja Legii okazała się udana, gdyż do siatki trafił Davidson Silva, ale bardzo dobrą końcówkę miał Ruch, który skutecznie zaatakował, zdobył trzy bramki (wolej Brockiego, dwa gole Dubiela) w półtorej minuty i objął prowadzenie. Rezultat ustalili goście, konkretnie Silva, który sfinalizował podanie Mykyty Storożuka. Ostatecznie Ruch zremisował 5:5 z zespołem z Warszawy.