Legia wygrała na wyjeździe aż 7:2 z FC Toruń w 12. kolejce Futsal Ekstraklasy. Po dwie bramki zdobyli Andre Luiz oraz Davidson Silva, a po golu strzelili Rui Pinto, Michał Klaus i Tomasz Warszawski.

Legioniści dobrze weszli w mecz, obejmując prowadzenie już w 3. minucie. Pierwszego gola strzelił Andre Luiz, który najpierw został zablokowany, ale popisał się skuteczną dobitką.

Zespół z Torunia błyskawicznie zareagował i wyrównał po bramce Patryka Szczepaniaka, który trafił do siatki na wślizgu. Miejscowi poszli za ciosem. Krzysztof Elsner wpakował piłkę za kołnierz Tomasza Warszawskiego i sprawił, że gospodarze wyszli na prowadzenie.

Stołeczna drużyna znowu podkręciła tempo, co jej się udało, o czym świadczą 3 gole w 3 minuty. Goście doprowadzili do wyrównania za sprawą Davidsona Silvy, który wyczekał Kamila Naparłę i skierował piłkę do pustej siatki.

Remis 2:2 pozytywnie wpłynął na przyjezdnych, którzy ponownie pokazali skuteczność w ofensywie. Bramkarz FC Toruń uporał się z uderzeniem Mykyty Storożuka, lecz dobitka Silvy okazała się udana. To spowodowało, że Legia odzyskała prowadzenie, które szybko podwyższyła, tym razem dzięki Rui’emu Pinto.

Początek drugiej połowy, względem pierwszej, okazał się dość spokojny. O ile oba zespoły wypracowały trochę szans, to brakowało konkretów. Wynik zmienił się dopiero w 33. minucie, po bramce Michała Klausa.

Miejscowi wycofali bramkarza, ale to się nie sprawdziło, gdyż… stracili dwa gole. W końcówce Luiz sfinalizował kontrę, a wynik ustalił golkiper “Wojskowych”, Warszawski, który trafił do pustej siatki.

Futsaliści Legii zwyciężyli 7:2 w Toruniu, a w przyszłą niedzielę, 26 listopada (godz. 17:00), znowu zagrają na wyjeździe, tym razem z BSF ABJ Bochnia.