Futsaliści Legii nieudanie weszli w 2024 rok. Warszawiacy przegrali na wyjeździe 2:5 z Red Dragons Pniewy w 16. kolejce Ekstraklasy. Bramki w barwach “Wojskowych” zdobyli Adam Grzyb i Michał Klaus.
Red Dragons dobrze wszedł w mecz, o czym świadczył fakt, że po niecałym kwadransie prowadził aż 3:0. Strzelanie zaczął Yvaaldo Gomes, który dopadł do dalszego podania i pokonał Tomasza Warszawskiego tzw. podcinką. W 7. minucie Mateusz Kostecki zagrał z rzutu wolnego do Nikodema Krajewskiego, a ten trafił do siatki i podwyższył wynik. Legia próbowała odpowiedzieć, ale nie dość, że nie udokumentowała przewagi, to w jednej z akcji popełniła błąd w rozegraniu, który wykorzystał Bartłomiej Gładyszewski.
Legioniści podkręcili tempo w końcówce pierwszej połowy i zdobyli dwie bramki w ciągu kilkudziesięciu sekund. Najpierw pokazał się Adam Grzyb, który strzelił gola w 17. minucie, a po chwili Michał Klaus wykończył akcję i sprawił, że goście złapali kontakt.
Początek drugiej połowy okazał się dość wyrównany, szanse mieli jedni i drudzy, a po pół godzinie gry zespół z Pniew wykorzystał kontrę (Gładyszewski) i powiększył prowadzenie. Stołeczna drużyna wycofała bramkarza, wypełniła limit fauli, a w końcówce pomyliła się w rozegraniu, straciła kolejną bramkę (Adrian Skrzypek) i ostatecznie przegrała 2:5 po ciekawym meczu.
W najbliższą środę, 10 stycznia (godz. 18:00), Legia znowu zagra na wyjeździe, tym razem z Sośnicą Gliwice, w 17. kolejce Futsal Ekstraklasy.