Niedzielnego spotkania nasz zespół nie będzie na pewno dobrze wspominał. Do Torunia jechaliśmy z założeniem zdobycia trzech punktów oraz umocnienia się na pozycji lidera 1. ligi grupy północnej. 

Spotkanie od samego początku nie układało się po naszej myśli. Już w trzeciej minucie spotkania, gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Maciej Jankowski. Od momentu utraty bramki, nasz zespół prowadził grę, ale brakowało nam tego dnia świeżości oraz kreatywności. Zespół dochodził do pozycji strzeleckich, ale brakowało wykończenia. Bardzo dobrze broniący tego dnia gospodarze, wychodzili z kontratakami, które stwarzały duże zagrożenie pod naszą bramką. Na szczęście na posterunku był nasz bramkarz, Tomasz Warszawski. Bardzo dobre spotkanie rozegrał bramkarz TAF-u, Dawid Kraśniewski, który w kilku sytuacjach wykazał się bardzo dużym kunsztem bramkarskim i uchronił swój zespół przed stratą bramki. Pierwsza połowa, mimo prowadzenia gry przez nasz zespół, zakończyła się prowadzeniem torunian 1:0. 

Na drugą połowę nasz zespół wyszedł zmobilizowany, aby odwrócić losy spotkania. Od początku tej części gry, legioniści przejęli inicjatywę, ale podobnie jak w pierwszej połowie, nie potrafili sforsować obrony, bardzo dobrze broniącej tego dnia drużyny z Torunia. Gospodarze z kolei wychodzili z kontrami, które przyniosły im kolejne dwie bramki. Przy stanie 3:0 dla TAF-u, nasz trener podjął decyzję o wycofaniu bramkarza, by grać z przewagą w polu. Przez ponad 8 minut gry w przewadze, dopiero Bartłomiej Świniarski, na 2:20 min. przed końcem meczu, strzelił pierwszą bramkę dla legionistów. Drużyna kontynuowała grę w przewadze, ale niestety, mimo kilku okazji strzeleckich, nie udało się ponownie pokonać Dawida Kraśniewskiego. Z kolei gospodarze dwukrotnie posłali piłki z własnej połowy do naszej bramki w ostatniej minucie spotkania, podwyższając wynik na 5-1.  

Niestety nie był to najlepszy mecz wykonaniu naszego zespołu. Spotkanie pokazało jak dużo jeszcze pracy przed nami, aby być zrealizować postawione przed sezonem cele. Teraz przed naszą drużyną bardzo ważne, wyjazdowe spotkanie z Orlikiem Mosina. Zrobimy wszystko, aby zatrzeć złe wrażenie po porażce w Toruniu.