Spotkanie II Ligi Futsalu Mzpn między naszymi drużynami, które okrzyknięte, zostało meczem rundy, miało być świętem futsalu na Mazowszu…i było świętem przez duże Ś.

Pełne trybuny już długo przed spotkaniem, wspaniała atmosfera w hali w Garwolinie pokazały, że Mazowsze pragnie futsalu na dobrym poziomie. Wszyscy, którzy tego dnia zebrali się, na hali zobaczyli dobry futsal i na pewno nie wychodzi z hali zawiedzeni.
Spotkanie zaczyna się miłym gestem wobec człowieka legendy w Garwolińskim środowisku piłkarsko-futsalowym. Pierwsze kopnięcie w spotkaniu wykonuje Bogdan Głąbicki, który niebawem skończy 73 lata ??? Pan Bogdan po rozpoczęciu gry, daje zmianę młodszemu koledze i zaczyna się gra na maksa. Mecz w pierwszych minutach był bardzo ostrożny w wykonaniu obu drużyn. Pierwszą okazję stwarzają sobie gospodarze, ale fantastycznie w sytuacji sam na sam zachował się nasz bramkarz Tomasz Warszawski i nie dał się pokonać zawodnikowi Zdrowia. Ta sytuacja dała nam dodatkowej energii i w następnej akcji w 8 minucie spotkania Mateusz Gliński wyprowadza nasz zespół na prowadzenie. Oba zespoły prowadzą otwartą grę, stwarzając zagrożenie pod obiema bramkami, ale bardzo dobrze tego dnia ze swoich obowiązków wywiązują się bramkarze obu drużyn. Po wyrównanym fragmencie gry przejmujemy inicjatywę na boisku i w 17 minucie Paweł Tarnowski podwyższa wynik na 2 – 0. Gdy wydawało się, że zejdziemy do szatni z dwubramkową przewagą na 3 sekundy przed końcem pierwszej połowy bramkę dla Zdrowia po bardzo ładnej akcji strzela Przemysław Alot.

Druga połowa rozpoczyna się ponownie ostrożną grą w wykonaniu obu drużyn. Stwarzamy sobie sytuacje, które powinny zakończyć się zdobyciem bramki dla nas, ale brakuje trochę cierpliwości. Po bardzo ładnej akcji w 28 minucie nasz zawodnik Krzysztof Jarosz strzela bramkę na 3 – 1. Gospodarze nie zamierzają się podać i już po 1.5 minucie gry po bardzo silnie wykonanym rzucie wolny przez Filipa Gaca doprowadzają do wyniku 2 – 3. Mecz dotyczy się w bardzo szybkim tempie. Obie drużyny tego dnia grają o wygraną, ale to nasza drużyna po drugiej bramce tego dnia Pawła Tarnowskiego wychodzi na prowadzenie 4 – 2. Zdrowie Garwolin to bardzo waleczna drużyna i ponownie udaje im się zniwelować przewagę po bramce Sebastiana Papiernika. Jest wynik 3 – 4 dla nas. Do końca spotkania zostaje 2 minuty i akcja za akcją, ale to my przeprowadzamy decydującą akcję. Na 20 sekund przed końcem spotkania Bartłomiej Świniarski strzela bramkę na 5 – 3, w tym momencie nasze zwycięstwo w tym meczu staje się faktem.

Było to bardzo dobre spotkanie wykonaniu obu drużyn i co ważne – było to spotkanie pełne futsalowych akcji. Bardzo dziękujemy drużynie Zdrowie Garwolin za bardzo dobry mecz. W Garwolinie czuliśmy się, jak w domu dzięki naszym kibicom, którzy przyjechali na spotkanie z Warszawy, ale przede wszystkim dzięki Legia FC Garwolin, którzy swoim wsparciem w ciężkich momentach dodawali nam energii, ta energia pomogła nam wygrać. Gramy dla Was i GRAMY RAZEM ?? ( L ) ?? Dziękujemy. Bardzo dziękujemy również naszym partnerom, firmom HMtrans.pl za transport oraz Przystanek Koło za catering. To dzięki Wam możemy skupić się tylko na grze. To było święto futsalu na Mazowszu. Niech futsal na Mazowszu rośnie w siłę.
Skład Legia Warszawa Futsal:
Bramkarze: Tomasz Warszawski nr 16, Mateusz Łysik nr 95, Adam Świątkowski nr 18.

Zawodnicy z pola:
Mariusz Milewski nr 81 (kpt), Krzysztof Jarosz nr 14, Łukasz Krupnik nr 7, Paweł Tarnowski nr 9, Dominik Skorża nr 4, Bartłomiej Świniarski nr 11, Tomasz Doliński nr 6, Adam Grzyb nr 19, Mateusz Gliński nr 8.

Bramki dla Legii strzelali:
Paweł Tarnowski ⚽️⚽️
Bartłomiej Świniarski ⚽️
Mateusz Gliński ⚽️
Krzysztof Jarosz ⚽️

eFortuna.pl Fracht FWO Polska Eurokar #LegiaToLegia

zdjęcia Jacek Wójcikowski Fotografia